sobota, 23 maja 2009

Droga Krzyżowa w Gietrzwałdzie


Jedyne takie miejsce w Polsce. To właśnie tu miało miejsce Objawienie Maryjne. http://www.gietrzwald.3c.pl/ogietrzwaldzie.html
Fotografie pochodzą z czasu, gdy Kalwaria była w budowie i nie było jeszcze ostatniej stacji.

na śmierć skazany



spojrzenie piłata [1]

pomimo tylu wieków zamkniętych klamrą czasu
tylu mędrców w których nie zaszła zmiana
i tylu głupców ogarniętych wiarą w krzyża zbawienie
pomimo tego że człowiek wcale nie brzmi dumnie
to w tym spojrzeniu znad miski
nie ma współczucia
chwila wahania ujęta w geście umytych dłoni
będzie przez kolejne wieki
wciąż nam wyrzucać ten grzech zaniedbania
[1] 12.03.07



na ramiona


na ramiona [1]

podnieść zarzucić na ramiona
być plewą tej ziemi
pójść przed siebie w podniosłość chwili
po której nigdy nie będzie tak samo

ziarno rzucone tęsknotą nieba
zroszone krwistym potem
palcem wiary wydłubie miłość
w starym drzewie przydrożnej kapliczki

unieść siebie na wysokość pragnień
tak aby słowo zmieniało marzenia
a to co się ciągle zaczyna od nowa
mogło w nas przetrwać kolejne ukrzyżowanie
[1] 12.03.07

upadek pod krzyżem



pierwszy upadek [1]

nie było w chwili upadku
rozczarowania
nie było żalu ani nawet tęsknoty
tylko samotność
przygniecionego drzewa
które nie mogło pojąć
dlaczego
[1] 13.03.07



spotkanie z matką


spotkanie z matką [1]

gdzieś na uboczu
w cieniu historii
w niej się dopełnia
prawda największa
której się uczy
do której dorasta
z każda boleścią
z każdym upadkiem
słowo jest wieczne
choć czasem samotne
[1] 15.03.07

szymon cyrenejczyk


szymon z cyreny [1]

można spotkać człowieka
na wszystkich zakrętach historii
a tylko jeden przymuszony będzie
współdźwigać ciężar pohańbienia
i choć nie był pobożnym żydem
wszedł na karty świętej księgi
który Bogu służył choć jeszcze nie wierzył
[1] 16.03.07

weronika



pójdę zobaczyć [1]


miałam sen
od wielu lat przychodził o poranku
zawsze tak samo i kończył się podobnie
trzymałam białą chustę w czerwone plamy
i nie mogłam na nią patrzeć
zbudzona trzepotem anielskich skrzydeł
postanowiłam czekać aż sen się wypełni
trzydzieści lat trzymam pod ręką
kawał białej chusty
słyszałam że dzisiaj ulicami naszego miasta
będzie prowadzony pewien człowiek
pójdę zobaczyć
[1] 19.03.07